"Jestem celem rasistowskich ataków właściwie w każdym meczu hiszpańskiej ekstraklasy. Fani na trybunach regularnie mnie obrażają i wyzywają od +małp+" - przyznał Alves w rozmowie z brazylijskim dziennikiem "Folha de S. Paulo".

Jak dodał, "niestety" nauczył się już z tym żyć.

Reklama

"Hiszpańskie kluby próbują podejmować działania przeciwko rasizmowi, ale - moim zdaniem - ten problem nigdy się nie skończy" - podkreślił prawy obrońca Barcelony.

Obecnie Alves przebywa w Saint Denis pod Paryżem, gdzie w środę odbędzie się towarzyski mecz piłkarskich reprezentacji Francji i Brazylii.