Robak, który zmienił barwy klubowe w styczniu tego roku, pokonał bramkarza Bucasporu w odstępie zaledwie pięciu minut (między 65. i 70.). Polski napastnik rozegrał całe spotkanie, podobnie jak bramkarz Konyasporu Mariusz Pawełek.

Reklama

To pierwsze i drugie trafienie eks-widzewiaka. Konyaspor przegrał jednak na wyjeździe 2:3 z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie i zajmuje dopiero 17. miejsce (przedostatnie) w tabeli.

Porażkę 2:3, ale u siebie, poniósł również Sivaspor Grosickiego. Polski skrzydłowy pokonał bramkarza Trabzonsporu w 63. minucie, strzelając swoją drugą bramkę w sezonie.

Występujący od stycznia w Turcji "Grosik" rozegrał całe spotkanie, podobnie jak dwaj Polacy z zespołu z Trabzonu - Piotr Brożek i Arkadiusz Głowacki. Na ławce rezerwowych gości siedział Paweł Brożek.

Po 21 kolejkach Sivaspor spadł na 16. miejsce, natomiast Trabzonspor wrócił na pierwsze. Dotychczasowy lider Bursaspor gra swój mecz w niedzielę.