W 72. minucie Siergiej Kriwiec zagrał prostopadle na wolne pole do Rudņevsa, ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Arturem Moraesem i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce.

Dzięki tej bramce Lech ma skromną zaliczkę przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień w Portugalii.

Reklama

Zobacz bramkę Rudnevsa w meczu ze Sportingiem Braga