Frey w piłkę nie grał od października. Leczył kontuzję kolana. Tydzień temu Francuz po raz pierwszy wybiegł na boisko. Stanął w bramce młodzieżowej drużyny, która wygrała z Bologną 3:1. Czy w niedzielę wygryzie ze składu pierwszego zespołu Boruca? Zdania są podzielone.
Były reprezentant Włoch Francesco Graziani wyżej ceni sobie Freya. - Tu nie ma w ogóle co porównywać. Francuz to jeden z najlepszych bramkarzy na świecie. To nie jego wina, że był kontuzjowany - mówi mistrz świata z 1982 roku. Z jego opinią zgadza się Enrico Albertosi, były bramkarz reprezentacji Włoch. - Frey nieraz udowadniał swoją klasę. Nigdy nie zapomnę paru jego interwencji. Boruc udane parady przeplata wpadkami, jak w meczu z Romą jesienią - mówi golkiper, który grał w Fiorentinie i w Milanie.
Fachowcy swoje, a kibice swoje. Portal violanews.com zapytał kibiców, który z bramkarzy powinien do końca sezonu bronić w Fiorentinie. Rezultaty były zaskakujące. Prawie połowę głosów dostał Boruc. Na Freya zagłosowało 30% fanów, pozostali wybrali Brazylijczyka Neto, który puka do bram reprezentacji Canarinhos.