"Mecze z Barceloną nie mogą nas paraliżować, nie możemy się ich bać. Na razie myślimy tylko o sobocie. Przeciwnika znamy doskonale. Szanse na mistrzostwo Hiszpanii mamy tylko matematyczne. Jednak między tymi zespołami nie ma meczów mniej czy bardziej ważnych. Prestiż jest zawsze ogromny. My jesteśmy bardzo zmotywowani. Od tygodnia szatnia jest wyklejona wszystkim, co dotyczy ostatniej porażki z Barcą. To nie może się powtórzyć" - mówi "Gazecie Wyborczej" Dudek.

Reklama

Bramkarz Realu Madryt dodał, że nie podobał mu się sposób, w jaki zwycięstwo świętowali piłkarze Barcelony. "Zwycięzca powinien mieć więcej szacunku do pokonanego. Drażniły nas lekceważące wypowiedzi ludzi Barcelony o nas. Daliśmy się pokonać, ale wygraną mogli świętować na tysiąc innych sposobów. Wybrali kpiny z Realu" - wyjaśnił polski zawodnik Królewskich.