Piosenkarka bardzo przezywała ten mecz. Jej reakcje były spontaniczne i gwałtowne. Na jej twarzy malowały się emocje. Największe po stracie przez Barcelonę decydującego gola. Wtedy Shakira była chyba bliska zawału.
Serce pięknej artystki bije od jakiegoś czasu dla piłkarza Barcelony, Gerarda Pique. W środowy wieczór Shakira specjalnie dla niego pojawiła się na trybunach stadionu w Walencji, by obejrzeć finał Pucharu Króla. Po golu Cristiano Ronaldo mało nie dostała zawału.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama