"Kocham Premier League. Znam ją świetnie, bo występuję tu od siedmiu lat. Chciałbym w niej zostać, ale nie zamykam przed sobą żadnych drzwi. Jestem otwarty na propozycje, bo chcę grać regularnie. Jeśli ciekawa oferta przyjdzie z innej ligi, to czemu nie?" - powiedział Kuszczak, cytowany przez angielskie media.
W latach 2000-04 był zawodnikiem Herthy Berlin, skąd trafił na Wyspy Brytyjskie. Przez dwa sezony występował w West Bromwich Albion, by następnie przenieść się do Manchesteru United, gdzie jednak nie zdołał przebić się do pierwszej jedenastki. Był głównie zmiennikiem Edvina van der Sara, rozegrał w barwach "Czerwonych Diabłów" 60 spotkań. Choć Holender kończy karierę, Polak zapowiedział w kwietniu, że chce zmienić pracodawcę.
"Edwin był wspaniałym bramkarzem, więc nic dziwnego, że siedziałem na ławce. Mogłem się przy nim wiele nauczyć, ale... chcę grać częściej. Tylko wtedy bramkarz może być w wysokiej formie, pokazać pełnię umiejętności. Jeśli długo jesteś rezerwowym, to trudno być w optymalnej dyspozycji. Zaufanie do samego siebie zyskujesz na boisku, w czasie gry" - zaznaczył Kuszczak.
"Po zakończeniu kariery przez van der Sara sytuacja nieco się zmieniła, ale nie do końca. Przyznam uczciwie, że nie wiem, co ze mną będzie" - dodał.
Według prasowych spekulacji zainteresowanie polskim bramkarzem wyrażały Aston Villa, West Bromwich Albion i Tottenham Hotspur.