W sklepie "Pracownia Czasu" na ulicy Wiejskiej zegarki kosztują od 20 do nawet 80 tysięcy złotych. Ale co to dla Laty, przecież stać go! Po tajnej naradzie Zarządu PZPN, na której rządzący polską piłką przyznali sobie ogromne podwyżki, prezes zarabia 50 tysięcy złotych miesięcznie.
Lato spędził w sklepie z zegarkami ponad godzinę. Przymierzył kilkadziesiąt szwajcarskich cacek, przeglądając katalogi i długo dyskutując ze sprzedawcą. Wreszcie się zdecydował i wyraźnie zadowolony opuścił sklep. Zdzisław Kręcina i inni kompani z PZPN pewnie mało nie pękli z zazdrości, kiedy prezes pojawił się w pracy z nowym gadżetem...