Kogo jak kogo, ale prezesa stać na takie cymesy, zarabia przecież 50 tysięcy złotych miesięcznie. Lato wie co dobre - Audi A8 to limuzyna, która w całości skonstruowana jest z aluminium, przy wykorzystaniu najnowszych technologii. W większości wersji ma napęd na cztery koła, a przyspiesza do „setki” w około 8 sekund, więc gdy pan prezes wciśnie pedał gazu do dechy, od razu może poczuć się jak za dawnych lat na boisku - gdy sprintem odjeżdżał rywalom. Pali grubo ponad 10 litrów na sto kilometrów, ale kto by się przejmował takimi drobiazgami.
Jego poprzednik, Michał Listkiewicz jeździł autem skromniejszym, bo Skodą Superb. No, ale przecież zbliża się Euro 2012, więc Lato musi się godnie prezentować, gdy przyjadą do na zacni goście. Drogi garnitur, białe zęby, okulary przeciwsłoneczne i luksusowe auto - wszystkie warunki są spełnione!
>>>Czytaj także: Błaszczykowski na urlopie w Sopocie