Dopiero w ostatniej serii gier grupy B Brazylijczycy odnieśli pierwsze zwycięstwo. Sukces zapewniły wschodzące gwiazdy - 22-letni Alexandre Pato i 19-letni Neymar. Obaj strzelili po dwie bramki. Dwa gole dla rywali uzyskał Felipe Caicedo. Po jego trafieniach Ekwador wyrównywał na 1:1 i 2:2, ale decydujące słowo należało do pięciokrotnych mistrzów świata.

Reklama

Canarhinos mieli przewagę i znacznie więcej sytuacji na podwyższenie rezultatu, jednak grali nieskutecznie. Zawodziła też ich defensywa, dlatego Ekwador wreszcie przełamał strzelecką niemoc (wcześniej nie zdobył żadnego gola) i długo zachowywał szanse na pozostanie w turnieju. Rozwiali je dopiero Pato i Neymar.

W ćwierćfinale Brazylia spotka się w niedzielę, 17 lipca w La Placie ponownie z Paragwajem. W fazie grupowej padł szczęśliwy dla Canarinhos remis 2:2, bowiem do wyrównania doszło w ostatniej minucie.

Brazylia - Ekwador 4:2 (1:1)

Bramki: Brazylia - Alexandre Pato dwie (28, 61), dwie Neymar (49, 72); Ekwador - Felipe Caicedo dwie (37, 59). Sędziował: Roberto Silvera (Urugwaj). Widzów: 25 000.

Reklama

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Thiago Silva, Andre Santos - Ramires, Lucas Leiva, Ganso (76-Elias) - Robinho, Neymar (79-Lucas), Alexandre Pato (85-Fred).

Ekwador: Elizaga - Reasco (81-Achilier), Araujo, Erazo, Ayovi - Minda, Noboa (90-Montano), Arroyo - Mendez (76-Mina) - Benitez, Felipe Caicedo.

http://www.youtube.com/watch?v=rBciyQuyjSU