"Cztery dni po wspaniałym wyniku 6:2 przeciwko Austrii i kwalifikacji do mistrzostw Europy test w Gdańsku przeciwko polskim gospodarzom turnieju zakończył się fartownym 2:2" - komentuje gazeta. - Mając przewagę liczebną prawie się skompromitowaliśmy, w doliczonym czasie przegrywaliśmy, aż wreszcie padła bramka. Uff".
Gazeta ocenia, że obrona niemieckiej reprezentacji "nie nadaje się jeszcze na mistrzostwa Europy". "Przed Loewem (trenerem Joachimem - PAP) jeszcze dużo pracy" - dodaje. Kapitan niemieckiej reprezentacji Philipp Lahm tłumaczy: "Po udanych kwalifikacjach do mistrzostw Europy opadło z nas napięcie. To ludzkie".
"Jeśli na mistrzostwach znów nas oczarujecie, zapomnimy o tym farcie!" - pisze "Bild"
Sportowy magazyn "Kicker" pisze w wydaniu internetowym: "Cacau uchronił zespół DFB (Niemieckiej Federacji Piłkarskiej) od klapy". Cacau strzelił wyrównującą bramkę w ostatniej sekundzie wtorkowego meczu. Według magazynu Polacy mieli wysoką motywację, a "jedenastce Loewa brakowało koncentracji w starciu z niebezpiecznie kontrującymi gospodarzami, widać też było niedociągnięcia w defensywie".
Telewizja ZDF, która pokazywała wtorkowy mecz, podała, że krótko przed spotkaniem w wozie transmisyjnym wybuchł pożar. Oliver Kahn i Katrin Mueller-Hohenstein, którzy mieli komentować mecz w studiu, musieli wrócić do Moguncji, skąd zrealizowano transmisję.