"Plany przed mistrzostwami są olbrzymie. Ma być wybudowana sieć metra łącząca stadiony z centrum stolicy i lotniskiem, które powstaje i będzie skończone przed turniejem. Gospodarze mieli w przeszłości mnóstwo wyzwań. Mistrzostwa to impreza tak ważna dla nich i całego świata arabskiego, że na pewno staną na wysokości zadania" - powiedział PAP ambasador Polski w liczącym 450 tysięcy rdzennych mieszkańców Katarze Robert Rostek.

Reklama

Obecnie tylko w wybranych katarskich hotelach sprzedawany jest alkohol. Starając się o organizację mundialu Katarczycy musieli jeszcze bardziej zliberalizować swoje prawo i zgodzić się na podawanie napojów "wyskokowych" także w strefach kibica.

Strefy będą musiały być klimatyzowane, bowiem latem temperatury sięgają 50 stopni. Zdaniem Rostka, który otwierał ambasadę w 2007 roku, pieniądze wydawane przez Katar na szeroko rozumianą promocję, w tym także przez sport, zaczynają przynosić wymierne korzyści.

"Poprzez organizowanie konferencji, seminariów czy zawodów sportowych - jak turniejów tenisowych czy trwających właśnie klubowych mistrzostw świata w siatkówce - kraj staje się coraz bardziej rozpoznawalny. Pieniądze zainwestowane w promocję po prostu się zwracają" - dodał Rostek.