Wrzucony na YouTube w poniedziałek klip do piosenki "I Got the Power", w którym tańczą dziewczyny topless z wymalowanymi na biuście barwami BATE, a kibice rapują po rosyjsku m.in. "BATE, ty na boisku jesteś królem. Bij Valencię!", obejrzało już prawie 30 tys. osób.
http://www.youtube.com/watch?v=l_6pssQ0dGA
BATE to rewelacja obecnej edycji Ligi Mistrzów. Białoruski zespół rozpoczął rozgrywki grupowe od dwóch zwycięstw - z OSC Lille i Bayernem Monachium po 3:1.
Niezależna gazeta "Narodnaja Wola" pisze we wtorek, że "Bóg kocha trójcę", ale podkreśla, że Hiszpanie na pewno wyciągnęli wnioski z dotychczasowych rozgrywek i mecz z Valencią będzie dla BATE jednym z najtrudniejszych.
To, że Valencia w zeszłym roku zajęła trzecie miejsce za Barceloną i Realem, mówi samo za siebie - oświadczył główny trener borysowskiego zespołu Wiktar Hanaczarenka. - Ale i my jesteśmy na dobrej fali. Podczas meczu zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby dobrze zagrać i zdobyć punkty.
Dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorussii" zwraca uwagę, że BATE gra z hiszpańskimi zespołami fatalnie: na sześć meczów - z Villarrealem, Realem i Barceloną - poniosła sześć porażek.
Hanczarenka odpowiada na to: Przed meczem z Bayernem (który przed porażką z BATE odniósł 9 zwycięstw z rzędu) mówiliśmy, że wcześniej czy później każda seria się kończy. Statystyka istnieje po to, by ją łamać.
Trener zapewnia, że przegrana białoruskiej reprezentacji Białorusi z Hiszpanią w eliminacjach mistrzostw świata 0:4 w żaden sposób nie zaciążyła na nastrojach BATE. Zapamiętuje się to, co było ostatnio - czyli zwycięstwo nad Gruzją - mówi.
Jak podkreślają białoruskie media, w dobrą passę BATE zaczęli wierzyć także bukmacherzy. O ile przed meczem z Bayernem stawka na zwycięstwo Borysowskiej drużyny wynosiła 8,5, o tyle teraz spadła do 3,60.
Na mecz akredytowanych jest około 200 dziennikarzy. W poniedziałek było już na niego sprzedanych 27 tys. biletów.