Zrezygnowałem z Artura nie ze względu na jego umiejętności, tylko zachowanie. Boruc poza boiskiem nie był wzorem do naśladowania. Rozumiem piłkarzy, ich stresy, rozterki, problemy. I wybaczam błędy. Ale recedywy już nie. Dałem mu szansę, której nie wykorzystał i dlatego musieliśmy się rozstać - wyjaśnił na łamach "Rzeczpospolitej" były trener polskiej kadry.
Boruc został powołany przez Waldemara Fornalika na mecz towarzyski z Irlandią. Wczoraj nasz golkiper znakomicie spisał się w meczu swojej drużyny z Manchesterem United. Choć Southampton przegrał 1:2, to "Borubar" nie zawinił przy żadnej bramce i uchronił "Świętych" przed stratą kolejnych goli.