Członkowie FIFA wybierają swojego nowego szefa. Według Jana Tomaszewskiego jeśli w przyszłości głos federacji europejskich i południowo amerykańskich nadal będzie tyle samo znaczył co krajów z Azji i Afryki, to "mafijny układ" w światowym futbolu nie zostanie przerwany.
Reklama
Reklama
Reklama