W swoim pierwszym przemówieniu po wyborze Infantino powiedział, że chciałby reprezentować interesy wszystkich 209 federacji narodowych, należących do FIFA. Obiecał, że piłka nożna znów znajdzie się w centrum zainteresowania, a nie afer.

Reklama

Jak podkreślił, chwile kryzysu w światowym futbolu dobiegły końca. - Teraz czas na reformy i odbudowę szacunku do naszej organizacji - mówił.

Na Gianniego Infantino oddano w drugiej turze 115 głosów, a na jego głównego rywala - Szejka Salmana bin Ibrahima Al Chalifę - głosowało 88 delegatów.

Poprzedni szef FIFA Sepp Blatter odszedł w atmosferze oskarżeń korupcyjnych w piłkarskiej centrali. Komisja Etyki FIFA zawiesiła go na osiem lat, wraz z szefem UEFA - Michelem Platinim.