Hugo i Mariano Jinkis, właściciele zarejestrowanej w raju podatkowym firmy Cross Trading, za prawo do transmisji meczów LM na terenie Ekwadoru zapłacili 111 tys dolarów. Niemal natychmiast Cross Trading odsprzedała je ekwadorskiej telewizji za kwotę blisko trzykrotnie większą.
Umowa została parafowana przez Infantino, który wówczas piastował dyrektorskie stanowisko w UEFA. Europejska centrala poinformowała we wtorek, że prawa sprzedano instytucji, która zaproponowała najwyższą cenę w otwartym przetargu. Infantino był natomiast jedną z kilku osób uprawnionych do ich podpisywania.
Z dokumentów Mossack Fonseca nie wynika, jakoby nowy prezydent FIFA miał dostać łapówkę.
Obecnie Hugo i Mariano Jinkis są oskarżeni przez USA o wypłacenie milionów dolarów łapówek południowoamerykańskim oficjelom piłkarskim. Spółka Cross Trading łączy się także z osobą Juana Pedro Damianiego, jednego z członków Komisji Etyki FIFA.
Firma Damianiego zapewniała prawnicze wsparcie także co najmniej siedmiu spółkom offshore, z którymi związany był Eugenio Figueredo, były wiceszef FIFA oskarżony przez USA o oszustwa finansowe i pranie pieniędzy. Figueredo był w gronie działaczy zatrzymanych w maju ubiegłego roku w Zurychu, co było początkiem słynnej afery korupcyjnej.
Z Mossack Fonseca wyciekło 11,5 mln dokumentów dotyczących 214 tys. firm. Dane obejmują okres od 1977 roku do grudnia 2015. Analizuje je Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ) w Waszyngtonie, do którego należy 400 dziennikarzy z 80 krajów. Wyniki ich śledztwa publikują m.in. "Sueddeutsche Zeitung", "Guardian", BBC i "Le Monde" czy "Gazeta Wyborcza".