"Lewy" nawet był przez krótki czas zawodnikiem stołecznego klubu. Jednak grał tam tylko w rezerwach. W klubie nikt nie dostrzegł w nim potencjału i w 2006 roku 18-letniego napastnika sprzedano za 5 tysięcy zł do Znicza Pruszków. Jeśli latem Bayern Monachium zdecyduje się oddać kapitana reprezentacji Polski do Realu Madryt to zarobi na jego transferze grubo ponad 100 mln euro.

Reklama

Jeszcze więcej na sprzedaży swojej gwiazdy może zrobić Liverpool. Salah wyceniany jest 200 mln euro. Co ciekawe ten piłkarz również mógł grać w Legii. W 2011 roku Rafał Żurowski wypatrzył Salaha na obozie przygotowawczym jednej z młodzieżowych reprezentacji Egiptu. Polski agent przedstawił 19-letniemu wówczas Egipcjaninowi wizję transferu do Legii.

Klub Salaha El Mokawloon wycenił go na 100 tysięcy euro, a sam zawodnik zgodził się zarabiać poniżej 10 tysięcy euro, co byłoby jedną z najniższych pensji w warszawskim zespole. Żurowski skontaktował się z Legią i przekazał informację o korzystnych warunkach pozyskania Salaha, ale w stolicy nikt nie zainteresował się możliwością pozyskania tego piłkarza - informuje serwis sportowefakty.pl.