Loew udał się do Monachium, by osobiście przekazać swoją decyzję wymienionym zawodnikom.
"Ważne było dla mnie, by przedstawić twarzą w twarz moje myśli i plany piłkarzom i działaczom Bayernu. Dziękuję Matsowi, Jerome'owi i Thomasowi za te wszystkie niesamowite lata sukcesów, które razem przeżyliśmy" - zaznaczył.
29-letni Mueller rozegrał w kadrze 100 meczów, a starsi o rok Boateng i Hummels - odpowiednio - 76 i 70. Wszyscy trzej mieli udział w triumfie Niemców w mundialu sprzed pięciu lat i byli w kadrze na ubiegłoroczne MŚ w Rosji, w których obrońcy tytułu sensacyjnie odpadli po fazie grupowej.
Od września Loew nie powoływał innego doświadczonego zawodnika - Samiego Khediry, a Mesut Oezil sam zrezygnował z występów w kadrze po tym jak oskarżył niemiecką federację o rasizm.
Z drużyny, która zdobyła mistrzostwo świata w 2014 roku, na powołania liczyć mogą już tylko dwaj zawodnicy - bramkarz Bayernu Manuel Neuer i pomocnik Realu Madryt Tony Kroos. Pierwszy z nich do niedawna był pewny miejsca w podstawowym składzie, ale to też ma się zmienić. Szkoleniowiec Niemców zapowiedział, że w tym roku będzie dawał szanse Marcowi-Andre ter-Stegenowi z Barcelony.
"Nadszedł czas, by skupić się na przyszłości. Chcemy, by drużyna zyskała nowe twarze. Jestem przekonany, że to dobra decyzja. Młodzi kadrowicze dostaną przestrzeń, której potrzebują. By rozkwitnąć w pełni muszą teraz wziąć na siebie odpowiedzialność" - tłumaczył Loew.
Niemcy rozpoczną udział w kwalifikacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy 20 marca meczem w Wolfsburgu z Serbią.