Tomaszewski nie ma zamiaru pudrować rzeczywistości. Polacy w Skopje przezywali straszne męki. Od patrzenia na ich grę bolały oczy. "Bogu dzięki, że mamy trzy punkty, ale o tym meczu trzeba jak najszybciej zapomnieć, bo to jest wstyd" - mówi na łamach serwisu sportowefakty.pl były reprezentant naszego kraju.

Reklama

Według bohatera z Wembley był to najgorszy mecz biało-czerwonych za kadencji Jerzego Brzęczka. "Trzeba się cieszyć, że są trzy punkty, ale tak słabej drużyny, to ja nie widziałem od dawna. Pozytywy? Defensywa z Bednarkiem i Glikiem. Grali bardzo dobrze. Fabiański później też grał pewnie. Z ofensywy nie mamy żadnych pozytywów. Myśmy to powinni wygrać trzema-czterema bramkami. Macedonia to naprawdę słabiutki, przeciętny zespół. Jest po prostu bardzo źle. Mamy punkty, ale nie mamy zespołu" - ocenia Tomaszewski.