Wszystkie - oprócz białoruskiej - ligi w Europie są zawieszone. Także na świecie w niewielu krajach gra się teraz w futbol. Powodem jest szerzący się koronawirus, który sparaliżował sportowy kalendarz.

Reklama

Już teraz wiadomo, że ligi na pewno nie skończą swoich rozgrywek w terminie. Trwają przymiarki do ich dokończenia, a możliwe terminy to nawet koniec lipca, choć w obecnej sytuacji wydaje się to wątpliwe. Wiele kontraktów kończy się jednak 30 czerwca, a to oznaczałoby, że niektóre kluby nie miałyby pełnej obsady, jeśli ligi miałyby trwać dłużej.

Dlatego FIFA rekomenduje klubom, by przedłużyły kontrakty, a w umowach był zapis "do końca sezonu", bez wyraźnej daty. Także okno transferowe powinno zostać dopasowane do sytuacji w ligach.

Mamy nadzieję, że nasze rekomendacje spotkają się z przychylnością na całym świecie. Nawet jeśli te propozycje nie rozwiązują wszystkich problemów, to mamy nadzieję, że zapewnią przynajmniej pewien rodzaj stabilności - powiedział szef FIFA Gianni Infantino.

Pandemia koronawirusa spowodowała, że cały sportowy świat zamarł. Nie odbywają się żadne zawody, mityngi, turnieje. Zawieszone są ligi, a dwie największe imprezy 2020 roku - piłkarskie mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie w Tokio - zostały przesunięte o rok. Według oficjalnych danych zainfekowanych jest ponad 1,3 mln ludzi, a zmarło ponad 78 tys