Obaj ukarani to pseudokibice Wisły Kraków. Dostali dwa lata zakazu stadionowego, zapłacą także po 1,5 tysiąca złotych kary.
Trzeci z zatrzymanych - kibic Legii, ze względu na stan zdrowia będzie sądzony w normalnym trybie. Za zakłocanie porządku publicznego grozi mu do 5 tysięcy złotych krzywdy.
Zatrzymani kibice nie brali jednak udziału w bójce i przerwaniu meczów w drugiej połowie. Znaleźli się oni na murawie tuż przed serią rzutów karnych.
Policjanci mają wiele zastrzeżeń do działań firmy ochroniarskiej, odpowiedzialnej za zabezpieczenie imprezy. Ochroniarze nie wywiązali się ze swojej roli.
Wbrew temu, co pisały gazety, nie został uszkodzony mercedes klasy c, który trafił do najlepszego piłkarza meczu - Rogera. "Z zapewnień przedstawiciela bełchatowskiego klubu wynika, że samochód nie został uszkodzony" - mówią policjanci.