Od rana słychać śpiewy polskich kibiców, widać biało-czerwone czapeczki, szaliki i koszulki. Jest spokojnie, ale z każdą godziną czuć coraz bardziej nerwową atmosferę. Wszak mecz z Austrią to dla nas mecz o wszystko.

Szczęśliwcy z biletami powoli wchodzą na stadion Ernsta Happela, największy obiekt tegorocznych mistrzostw Europy. Nie biorą pod uwagę innego wyjścia, jak tylko zwycięstwo Polaków. Na razie z trybun oglądają na telebimie stracie Chorwatów z Niemcami. Boisko jest natomiast zraszane.

Reklama

Policjanci przewidują, że w Wiedniu będzie w sumie około 60 tysięcy polskich fanów. Nie wszyscy wejdą oczywiście na stadion. Część z nich obejrzy mecz w Fan-Zonie na świeżym powietrzu. Już teraz wielu Polaków okupuje znajdujące się przed stadionem stoiska z pamiątkami.

Ceny pamiątek niskie nie są. Koszulki polo kosztują od 15 do 25 euro, repliki strojów meczowych - od 50 do 70 euro. Za czapeczki fani futbolu płacą od 12 do 16 euro, za maskotki 15-25 euro, za flagi - po 10 euro.

Reklama