O zainteresowaniu Liverpoolu Polakiem od kilku dni informują niemieckie media. Według dziennikarzy w sobotę do Borussii wpłynie oficjalna oferta z Wysp, opiewająca na osiem milionów euro.
Sam piłkarz nie chce wypowiadać się na temat transferu. Jego wujek Jerzy Brzęczek też nie mówi nic ciekawego. "Nic o tym nie wiem i nie bardzo wierzę w to, żeby Kuba odszedł z Dortmundu" - tłumaczy na łamach "Sportu".
Borussia już wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że Polak nie jest na sprzedaż.