Zarówno ja, jak i zawodnicy zeszliśmy z boiska smutni, bo mogliśmy uzyskać na Wembley więcej – powiedział Paulo Sousa na konferencji prasowej po meczu.
Przyznał, że w pierwszej połowie Polakom zabrakło koncentracji i zwrócił uwagę, że obie bramki stracili po stałych fragmentach gry, więc jest to element, nad którym trzeba będzie pracować. Tego braku koncentracji zabrakło zwłaszcza przy interwencji Michała Helika, po której w pierwszej połowie odgwizdany został rzut karny.
Podkreślił, że selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate pracuje z drużyną od 2016 roku, a dla niego jest to dopiero trzeci mecz, na dodatek rozegrany w ciągu zaledwie kilku dni.
Nie jestem zadowolony z wyniku, ale myślę, że jesteśmy w dobrym miejscu startu – ocenił.
Portugalczyk zapytany o różnicę w poziomie gry między pierwszą a drugą połową, tłumaczył, że drużyna jest dopiero na etapie budowy i elementy, które chciałby wprowadzić jeszcze nie funkcjonują tak, jak powinny.
Jestem pewien, że gdybyśmy mieli wszystkich zawodników do dyspozycji, nasza gra byłaby bardziej przekonująca – zauważył.
Jestem zadowolony z tego, jak nasi zawodnicy zagrali, jak reagowali, jaką zaprezentowali mentalność. Musimy zapewnić, że będziemy dalej iść z tą mentalnością i jestem pewien, że przy wszystkich zawodnikach zdrowych możemy osiągnąć wspaniałe rzeczy – podkreślił selekcjoner biało-czerwonych.