Czerwonenko utrzymuje, że prace nad Euro 2012 trwają i nic nie wskazuje na to, by miały być zawieszone.
Informacja o tym, że Ukraina wstrzymała przygotowania do Euro, pojawiła się wczoraj. Przekazał ją Jewhen Wilinski, wicedyrektor Narodowej Agencji do spraw organizacji turnieju. "Światowy kryzys finansowy i brak rozwiązań prawnych doprowadził do wstrzymania przygotowań większości obiektów, które mają przyjąć gości Euro 2012" - powiedział.
Spotkało się to z natychmiastową reakcją nowego prezesa PZPN Grzegorza Laty. "Możemy zorganizować Euro razem z Niemcami" - oświadczył on niespodziewanie, czym wywołał medialną burzę.
Ukraina wcale nie wstrzymała przygotowań do organizacji mistrzostw Europy 2012. Informację tę oficjalnie zdementował szef ukraińskiej agencji do spraw organizacji Euro 2012 Jewhen Czerwonenko. "To jakaś prowokacja. Ktoś chce skłócić Polskę i Ukrainę" - przypuszcza.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama