Brazylijczycy, do którego składu wrócił Neymar, nie bez problemów pokonali Chile. W Rio de Janeiro jedyną bramkę zdobył w 46. minucie Lucas Paqueta. Dwie minuty później czerwoną kartkę zobaczył Gabriel Jesus. Mimo osłabienia "Canarinhos" utrzymali prowadzenie i mogą cieszyć się z awansu do półfinału, w którym ich rywalem będzie Peru.
W zespole z Chile wystąpił kontuzjowany wcześniej Alexis Sanchez. Największy gwiazdor drużyny nie zdołał jednak poprowadzić reprezentacji do zwycięstwa. Chile - po słabym początku turnieju - teraz nie ma się czego wstydzić. Ćwierćfinałowy pojedynek był wyrównany, a bramka zdobyta przez Eduardo Vargasa została anulowana dopiero po analizie VAR.
Kolejnym rywalem Brazylii będzie Peru, a to oznacza powtórkę finału sprzed dwóch lat. Peru nie bez problemów, bo dopiero po rzutach karnych, pokonało Paragwaj. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce był remis 3:3.
Spotkanie mogło się podobać, miało kilka zwrotów akcji. Najwięcej "zamieszania" wprowadził Gustavo Gomez. Paragwajski obrońca wyprowadził w 11. minucie drużynę na prowadzenie, dziesięć minut później strzelił gola samobójczego, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy ukarany został czerwoną kartką. Zresztą Peru mecz też kończyło w dziesiątkę, bo w 85. minucie do szatni zesłany został Andre Carrillo.
Kilka tygodni przed rozpoczęciem Copa America, turniej stracił swoich gospodarzy. Pierwotnie impreza miała się odbyć w Kolumbii i Argentynie. W pierwszym z tych krajów dochodzi od tygodni do krwawych protestów przeciwko rządowi, z kolei do Argentyny przyszła druga fala pandemii Covid-19 i rozgrywanie meczów stało się niemożliwe. Wszystkie spotkania w Brazylii odbywają się bez udziału publiczności, mimo wszystko dochodzi do zakażeń, głównie w gronie wolontariuszy.
W sobotnich meczach 1/4 finału Ekwador spotka się z Argentyną, a Kolumbia z Urugwajem.
Po fazie grupowej odpadły drużyny Wenezueli i Boliwii.
Finał odbędzie się 10 lipca na Maracanie w Rio de Janeiro.
Wyniki 1/4 finału:
Peru - Paragwaj 3:3 po dogrywce (3:3, 2:1), rzuty karne 4-3
Bramki: dla Peru - Gustavo Gomez (21-samob.), Gianluca Lapadula (40), Yoshimar Yotun (80); dla Paragwaju - Gustavo Gomez (11),Junior Alonso (54), Gabriel Avalos (90)
czerwona kartka: Peru - Andre Carrillo (85); Paragwaj - Gustavo Gomez (45+3)
Brazylia - Chile 1:0 (0:0)
Bramka: Lucas Paqueta (46)
czerwona kartka: Brazylia - Gabriel Jesus (48)