Bawarczycy z 20 triumfami są zdecydowanie najbardziej utytułowaną drużyną DFB Pokal, ale po raz drugi z rzędu odpadają na wczesnym etapie rywalizacji. W poprzedniej edycji po serii rzutów karnych w 1/16 finału wyeliminował ich drugoligowy Holstein Kiel, a teraz został rozbity przez rywala z Bundesligi.
Borussia już w drugiej minucie objęła prowadzenie po trafieniu Francuza Kouadio Kone. Później w krótkim odstępie czasu dwa gole uzyskał Algierczyk Ramy Bensebaini i po 21 minutach gry było 3:0. Początkowe minuty drugiej połowy to popis Szwajcara Breela Embolo, który podwyższył na 4:0 i 5:0.
Trener Dino Toppmoeller, który zastępował po raz kolejny zakażonego COVID-19Juliana Nagelsmanna, w grającym od początku w optymalnym zestawieniu zespole mistrza kraju i aktualnego lidera Bundesligi przeprowadził cztery zmiany, ale wynik się nie zmieniał.
Drużyna z Moenchengladbach to wyjątkowo niewygodny rywal dla monachijczyków, co potwierdziło się choćby na inaugurację tego sezonu - Bayern zremisował na wyjeździe 1:1. Zresztą na stadionie tego rywala radzi sobie co najwyżej przeciętnie od początku tego stulecia - w 21 próbach odniósł tylko sześć zwycięstw. Od czasu, gdy Lewandowski dołączył do Bawarczyków, tj. od sezonu 2014/15, wygrał dwa razy, ostatnio w marcu 2019. W Pucharze Niemiec Borussia jednak zwyciężyła po raz pierwszy, a była to ósma konfrontacja tych ekip.
Ostatniej porażki w podobnych rozmiarach Bayern doznał 2 listopada 2019, kiedy w ligowej potyczce uległ Eintrachtowi Frankfurt 1:5. Różnicą pięciu goli przegrał natomiast 29 kwietnia 1978 roku z FC Kaiserlautern (0:5). W Pucharze Niemiec nigdy nie przegrał tak wysoko.
Debiut Pawła Wszołka w Unionie
W środę odpadł także dobrze radzący sobie w Bundeslidze i Lidze Europy Bayer Leverkusen, który przegrał na własnym terenie z drugoligowym Karlsruhe SC 1:2.
Paweł Wszołek zadebiutował w zespole Unionu Berlin. Były zawodnik m.in. Legii Warszawa wszedł do gry w 102. minucie spotkania z trzecioligowym Waldhof Mannheim, które stołeczna drużyna wygrała 3:1. Tymoteusz Puchacz był rezerwowym.
Do czołowej "16" rozgrywki awansowały Hertha BerlinKrzysztofa Piątka, a odpadł FC Augsburg z Rafałem Gikiewiczem w bramce i Robertem Gumnym w defensywie.
Broniąca trofeum Borussia Dortmund we wtorek pokonała drugoligowy FC Ingolstadt 2:0.