Piłkarze Barcelony przegrali na wyjeździe z Rayo Vallecano 0:1 w 11. kolejce ekstraklasy hiszpańskiej, ponosząc trzecią porażkę w sezonie. Na pierwsze miejsce w tabeli awansowała Sevilla po remisie na Majorce 1:1.
W niedzielę "Duma Katalonii" uległa u siebie w El Clasico Realowi Madryt 1:2. W środę w meczu z inną stołeczną drużyną znów zeszła z boiska pokonana. Gola dla Rayo Vallecano strzelił w 30. minucie kolumbijski weteran Radamel Falcao. To jego czwarte trafienie po powrocie do La Liga.
Reklama
Najlepszą okazję na wyrównanie zmarnował w 72. minucie Holender Memphis Depay, który z rzutu karnego nie potrafił pokonać macedońskiego bramkarza Stole Dimitrievskiego.
Barcelona nie podniosła się po klasyku. Upadek trwa - napisała w relacji z meczu "Marca".
W tabeli Barcelona zajmuje dopiero dziewiąte miejsce. W sześciu ostatnich meczach, licząc rozgrywki Ligi Mistrzów, poniosła cztery porażki. Pozycja trenera Ronalda Koemana znów jest zagrożona.
Po remisie na Majorce prowadzenie w rozgrywkach objęła Sevilla, wyprzedzając różnicą bramek Real Sociedad San Sebastian, ale jeszcze w środę może dojść do zmiany lidera, ponieważ wieczorem Real Madryt będzie podejmować Osasunę Pampeluna. Z kolei drużyna z San Sebastian rozegra mecz 11. kolejki w czwartek na wyjeździe z Celtą Vigo.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję