W kończącym eliminacje w grupie H wyjazdowym meczu z Chorwacją (porażka 0:1) obaj zobaczyli żółtą kartkę, w tym Smołow minutę przed opuszczeniem boiska w 56. minucie, co w ich przypadku było drugim upomnieniem w całych eliminacjach. To z kolei oznacza przymusową pauzę w barażowym półfinale.
Jeżeli Międzynarodowa Federacja Piłkarska nie zdecyduje się na zmianę przepisów, Gołowin i Smołow, dwie gwiazdy "Sbornej", nie zagrają z Polską.
W zakończonych niedawno eliminacjach błysnął szczególnie 31-letni Smołow, który strzelił dwa gole i zaliczyć pięć asyst. W 12 występach w tym sezonie w rosyjskiej ekstraklasie strzelił siedem goli. Łącznie w reprezentacji Rosji zagrał dotychczas w 45 meczach i zdobył 16 bramek.
Natomiast 25-letni Gołowin, znany z dobrych występów w AS Monaco, to 45-krotny reprezentant "Sbornej" i autor pięciu goli.
W reprezentacji Polski z powodu kartek musi pauzować Mateusz Klich z Leeds United.
O tym, że Rosja zagra z biało-czerwonymi w półfinale barażowym 24 marca, rozstrzygnęło piątkowe losowanie w Zurychu. Polacy nie byli rozstawieni, dlatego już wcześniej było wiadomo, że półfinałowy mecz rozegrają na wyjeździe. Zwycięzca tej rywalizacji w decydującym spotkaniu o awans na mundial zagra 29 marca u siebie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.