Każdy, który rozpoczyna pracę w zawodzie trenera marzy, by kiedyś poprowadzić reprezentację. Dziś spełnia się moje marzenie, jestem dumny, ale wiem, co mnie czeka - podkreślił 51-letni Michniewicz, który zastąpił na tym stanowisku Portugalczyka Paulo Sousę.

Reklama

Zrobimy wszystko, aby każdy Polak był dumny ze swojej reprezentacji, a naszym celem jest Katar! - zaznaczył i przekazał, że w najbliższym czasie spotka się z podstawowymi zawodnikami kadry, a jeszcze w tym tygodniu odwiedzi w Monachium Roberta Lewandowskiego.

Nominację Michniewicza ogłosił w poniedziałek prezes PZPN Cezary Kulesza.

Nowy selekcjoner będzie miał niewiele czasu, ponieważ już 24 marca reprezentację czeka w Moskwie półfinałowy mecz barażowy z Rosją o awans do mistrzostw świata. Jeżeli Polacy zwyciężą, zmierzą się w finale barażowym 29 marca w Chorzowie z lepszym z pary Szwecja - Czechy.