>>>Boguski to Tom Cruise polskiej piłki

W drugiej połowie meczu z Odrą Boguski grał jak z nut. Strzelił wszystkie trzy bramki dla swojego zespołu, dając drużynie spod Wawelu zwycięstwo 3:1.

Reklama

Boguski trafił z formą idealnie, bo na ostatni mecz Wisły tej jesieni zjechali się menedżerowie z Włoch i Niemiec. Chcieli zobaczyć w akcji Pawła Brożka, a w oko wpadł im właśnie Boguski. "Dopiero po meczu dowiedziałem się, że na trybunach siedzieli wysłannicy Parmy" - opowiada piłkarz "Białej Gwiazdy". Jeśli Boguski nie trafi do Parmy może tak czy owak zmienić barwy klubowe, bo zainteresowani są nim również Niemcy z HSV Hamburg.

>>>Zobacz, jak Boguski strzelił hat-tricka