Po dwóch wyjazdowych remisach i porażce na własnym terenie z Duńczykami "Trójkolorowi" musieli w poniedziałek pokonać Chorwatów, by myśleć o obronie trofeum.
Trener Didier Deschamps znowu postawił w ofensywie głównie na duet Kylian Mbappe - Karim Benzema, ale gwiazdorzy PSG i Realu Madryt znowu byli nieskuteczni. A gospodarze przez większość spotkania musieli "gonić" wynik, bo gola stracili już w piątej minucie, kiedy Luka Modric wykorzystał rzut karny.
Francuzi z dwoma punktami w czterech meczach zamykają tabelę grupy A1 i tracą już siedem do prowadzącej Danii, która w poniedziałek pokonała w Kopenhadze Austrię 2:0. Chorwacja ma siedem punktów i jedna z dwóch czołowych drużyn niezależnie od rezultatów wrześniowych spotkań na pewno będzie przed Francją, a tylko zwycięzca grupy będzie w turnieju finałowym rywalizował o triumf w trzeciej edycji Ligi Narodów.
Islandia i Izrael wciąż niepokonani
W grupie B2 Islandia zremisowała z Izraelem 2:2. Obie drużyny w trzech występach nie doznały porażki, ale prowadzi w tabeli Izrael, który odniósł jedno zwycięstwo, a Islandczycy trzykrotnie zremisowali.
W tej grupie gra też pauzująca w poniedziałek Albania, gdyż czwarta wylosowana do niej drużyna - Rosja - została wykluczona ze względu na zbrojną inwazję tego kraju na Ukrainę.
Kazachstan blisko awansu do wyższej dywizji
W grupie C3 trzecią wygraną odnotował Kazachstan, który pokonał Słowację 2:1. Zwycięzcy z dorobkiem 10 punktów prowadzą i są blisko awansu do wyższej dywizji. Słowacy z sześcioma "oczkami" są na drugiej pozycji.
Polska czerwcową serię meczów zakończy we wtorek pojedynkiem z Belgią w Warszawie. Oba zespoły mają po cztery punkty, przy czym w ostatnią środę biało-czerwoni ulegli rywalom w Brukseli aż 1:6. W drugiej potyczce w Rotterdamie prowadząca w tabeli z siedmioma punktami Holandia podejmie najsłabszą na razie Walię.