To właśnie w Widzewie Matusiak zaczynał karierę. "Miałem propozycje z innych zespołów. Na przykład z silnego klubu austriackiego czy z 2. Bundesligi. Tutaj mam większą szansę na powrót do dobrej formy" - mówi piłkarz "Przeglądowi Sportowemu".

Reklama

Dlaczego rozwiązał umowę z Hereenven? "Wiedziałem, że przez kilka miesięcy nie będę mógł grać z powodu kontuzji. Poza tym moja żona była w ciąży, więc chciałem być blisko niej. Dla obu stron było to najlepsze rozwiązanie" - tłumaczy Matusiak.

>>>Matusiak chce znów kopać piłkę

Co prawda Widzew gra w pierwszej lidze, ale nie przeszkadza to Matusiakowi w planowaniu powrotu do kadry narodowej. "Uważam że reprezentacja to nie jest temat zamknięty. Ostatnio nie rozmawiałem z selekcjonerem, ale myślę że jeśli będę dobrze grał, dostanę powołanie" - mówi.