Na początku roku właściciel większościowego pakietu akcji Ruchu Mariusz Klimek zdradził, że z powodu kryzysu gospodarczego wpływy z emisji akcji klubowych okazały się mniejsze niż wcześniej zakładano.

W styczniu zawodnicy nie wykluczali nawet ostrzegawczego strajku, spowodowanego zaległościami w wypłatach i premiach. Teraz jednak sytuacja finansowa chorzowskiego klubu poprawiła się.

Reklama

>>>Strajki piłkarzy zablokują ekstraklasę?