Hiszpanki spotkanie rozpoczęły bez swojej gwiazdy Alexii Putellas, która powraca do pełnej sprawności. Dwukrotna zdobywczyni Złotej Piłki do gry weszła w 77. minucie, gdy wynik dawno już był rozstrzygnięty.

Reklama

W debiucie obu drużyn na mundialu w 2015 roku padł remis, ale obecnie Hiszpanki są szóste w rankingu FIFA, co było widać po przebiegu spotkania, w którym strzeliły trzy bramki w sześć minut.

Pierwszy gol (21.) padł po dośrodkowaniu Jenni Hermoso a piłkę niefortunnie do własnej bramki skierowała Valeria del Campo. Chwilę później (23.) znakomitym uderzeniem popisała się rozgrywająca Aitana Bonmati. Wynik przed upływem drugiego kwadransa (27.) ustaliła Esther Gonzalez.

Bramkarka Kostaryki Daniela Solera obroniła rzut karny w pierwszej połowie i uratowała swój zespół kilkoma interwencjami przed jeszcze wyższą porażką. Hiszpanki ani razu nie doświadczyły jednak zagrożenia pod własną bramką i pewnie objęły prowadzenie w grupie C, w której zagrają też Japonia i Zambia.

Wcześniej w piątek w Melbourne Kanadyjka Christine Sinclair w zremisowanym 0:0 meczu grupy B z Nigerią nie wykorzystała rzutu karnego, czym zaprzepaściła historyczną szansę, aby zostać pierwszym uczestnikiem piłkarskich mistrzostw świata, który strzelił gola w sześciu turniejach.

Z kolei w spotkaniu grupy A na stadionie Forsyth Barr w nowozelandzkim Dunedin, jedynym krytym obiekcie turnieju, Szwajcaria dość łatwo pokonała Filipiny 2:0. W podstawowym składzie drużyny azjatyckiej wystąpiła Jaclyn Sawicki, której rodzicami są Polak i Filipinka.