Triumfatorki ostatnich dwóch mundiali były bliskie odpadnięcia. W doliczonym czasie meczu w Auckland rywalki przeprowadziły dwie groźne akcje, a po jednej z nich piłka odbiła się od słupka. Gdyby wpadła do siatki, to Portugalki zajęłyby drugie miejsce i awansowały do fazy pucharowej.
Powinniśmy były rozwiązać wszystkie problemy wcześniej, podejmować trochę lepsze decyzje i wykorzystać sytuacje, które miałyśmy. Nie zrobiłyśmy tego i dlatego wynik jest taki, a nie inny. Nie jesteśmy zadowolone, ale z drugiej strony - gramy dalej. Trzeba się pozbierać, jeśli chcemy odnieść sukces - powiedziała doświadczona zawodniczka czterokrotnych mistrzyń świata Alex Morgan.
W drugim spotkaniu 3. kolejki tej grupy w Dunedin Holandia rozbiła Wietnam 7:0 i zajęła pierwsze miejsce z dorobkiem siedmiu punktów. USA ma pięć, Portugalia - cztery, a Wietnam - zero.
W grupie D awans w efektownym stylu przypieczętowały Angielki. Mistrzynie Europy pokonały w Adelajdzie Chinki 6:1 i zajęły pierwsze miejsce w tabeli z kompletem punktów i bilansem bramek 8:1. Drugą pozycję wywalczyły Dunki, które we wtorek wygrały z Haiti 2:0 i mają sześć punktów.
Mistrzostwa w Australii i Nowej Zelandii potrwają do 20 sierpnia.