Pogoń zaliczyła falstart
Pogoń w ubiegłym sezonie do samego końca walczyła o trzecie miejsce na podium. Piłkarze, ze Szczecina grali też w finale Pucharu Polski. Ostatecznie do klubowej gabloty nie wstawili ani brązowego medalu ani krajowego pucharu. Mimo tego poprzednie rozgrywki w wykonaniu ekipy ze Szczecina można było uznać za udane.
Kibice Pogoni liczyli, że dobra postawa będzie kontynuowana w obecnym sezonie. Początek kampanii 2025/26 jest jednak rozczarowujący. "Portowcy" notują słabe wyniki, a ich gra nie napawa optymizmem. W niedzielę doznali kompromitującej porażki w pojedynku z Górnikiem Zabrze. Na własnym stadionie ulegli aż 0:3.
Piłkarze mieli "pogadankę" z kibicami
Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze ze Szczecina musieli stanąć pod trybuną, na której zasiadają najzagorzalsi kibice i wysłuchać ich "żali". Na tym się jednak nie skończy. Na zaistniałą sytuację w mediach społecznościowych zareagował właściciel klubu.
Porażka z Widzewem może przelać czarę goryczy
Alex Haditaghi w mocnym wpisie zapowiedział zmiany. Jakie? Tego nie zdradził, ale nietrudno domyślić się, że może chodzić o trenera. O zwolnieniu Kolendowicza mówi się już od jakiegoś czasu. Po porażce z Górnikiem jego pozycja jest mocno zagrożona.
W 6. kolejce Ekstraklasy Pogoń zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź. Porażka niemal na pewno będzie oznaczać koniec przygody Kolendowicza w Szczecinie.