To musiał być kiepski mecz. Chłopiec od podawania piłek siedział wynudzony jak mops i nawet nie śledził boiskowych akcji. I to był jego błąd. Podczas jednego z rajdów odbita przypadkiem piłka trafiła dzieciaka prosto w głowę. Leżącego chłopca trzeba było zabrać do lekarza. Zobacz wideo.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama