Hertha skłonna była przelać na konto spadkowicza z Bundesligi około 700 tysięcy euro. Władze Arminii zażądały okrągłego miliona - pisze futbol.pl.

Reklama

>>>Artur Wichniarek w Hercie Berlin

Rozmowy utknęły w martwym punkcie i nic nie zapowiadało, że strony dojdą do porozumienia. Wówczas do gry wkroczył... Artur Wichniarek. Polski napastnik dołożył berlińczykom 250 tysięcy euro i mógł znowu stać się zawodnikiem Herthy.