Są to trykoty, które kapitan mistrzów świata nosił podczas pierwszych połówek grupowych meczów z Arabią Saudyjską i Meksykiem, a także te, w których grał później w fazie pucharowej, kolejno z Australią, Holandią, Chorwacją i Francją w finale.

Jeśli szacunki przekraczające 10 milionów dolarów (9,15 miliona euro) okażą się prawidłowe, według Sotheby's partia strojów Messiego może zagrozić rekordowi najdroższego obiektu sportowego, jaki kiedykolwiek sprzedano.

Reklama

Do tej pory rekord należy do koszulki legendy koszykówki Michaela Jordana z meczu Chicago Bulls podczas finałów NBA w 1998 roku, nabytej w zeszłym roku za 10,1 miliona dolarów.

Część dochodu ze sprzedaży zostanie przekazana na rzecz projektu UNICAS, inicjatywy barcelońskiego szpitala specjalizującego się w rzadkich chorobach dziecięcych.