Rząd Peru prowadzi kolejne działania przeciwko Wenezuelczykom, uniemożliwiając tankowanie samolotu przewożącego reprezentację - napisał na portalu X minister spraw zagranicznych Wenezueli Yvan Gil. Uwięzienie zespołu to zemsta na naszej drużynie po rozegraniu wspaniałego meczu - dodał.
Piłkarze zaatakowani przez policję
Służby lotniska zaprzeczyły tej wersji, powołując się na problemy techniczne.
Protest wenezuelskiego MSZ nastąpił kilka godzin po tym, jak piłkarze gości poinformowali, że zostali zaatakowani przez peruwiańską policję odpowiedzialną za bezpieczeństwo na stadionie.
To są rzeczy, które nie powinny się zdarzyć. Mecz się zakończył i podbiegliśmy podziękować wenezuelskim kibicom (na trybunach). Salomon Rondon oddał swoją koszulkę, a kiedy ja chciałem rzucić swoją, policja mnie powstrzymała. Wtedy inni się rozgniewali, nie wiem, co się stało, i wyciągnęli pałki, żeby nas bić. Uderzyli mnie dwa razy - oświadczył obrońca Nahuel Ferraresi, cytowany przez media wenezuelskiej federacji.
Peru na ostatnim miejscu w tabeli
W sieciach społecznościowych pojawiły się filmiki, na których widać piłkarzy Wenezueli kłócących się z policją. Niektórzy funkcjonariusze wymachiwali pałkami.
Po szóstej kolejce meczów eliminacyjnych Peru zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem tylko dwóch punktów, a Wenezuela ma dziewięć i plasuje się na czwartej pozycji.
W Peru mieszka półtora miliona imigrantów z Wenezueli, dotkniętej bardzo głębokim kryzysem gospodarczym.
Dantejskie sceny na Maracanie
W nocy z wtorku na środę do zamieszek doszło również na stadionie Maracana w Rio de Janeiro, gdzie zmierzyły się reprezentacje Brazylii i Argentyny. Spotkanie opóźniło się o pół godziny z powodu brutalnych starć policji z kibicami podczas odgrywania hymnów.
Mistrzowie świata pod wodzą kapitana Lionela Messiego podeszli do trybun, aby uspokoić sytuację, po czym opuścili boisko i wrócili na ponad 10 minut do szatni.
Mecz wygrali Argentyńczycy 1:0 po bramce Nicolasa Otamendiego. "Albicelestes" prowadzą w eliminacjach, mając 15 punktów, a Brazylia jest dopiero szósta - siedem punktów. "Canarinhos" ponieśli już trzecią porażkę. Wcześniej ulegli Kolumbii i Urugwajowi.