O gwałt oskarżyła Ronaldo dzisiaj już 39-letnia była modelka Kathryn Mayorga. Do zdarzenia miało dojść 13 czerwca 2009 roku, gdy oboje poznali się w klubie nocnym w Las Vegas. Kobieta wezwała wtedy na miejsce policję, ale w trakcie przesłuchania odmówiła wskazania domniemanego sprawcy.
Adwokaci domagali się kary więzienia i odszkodowania
W 2010 roku piłkarz zawarł z Mayorgą umowę cywilno-prawną i - jak ujawnili obrońcy Portugalczyka - wpłacił na konto Amerykanki 375 tys. dolarów. Portugalczyk nigdy nie krył, że rzeczywiście uprawiał z nią seks, ale za jej zgodą.
W 2022 roku adwokaci modelki wystąpili z pozwem o ponowne wszczęcie postępowania karnego i uznanie winy Ronaldo. Żądali kary więzienia dla Portugalczyka i odszkodowania w kwocie 25 mln dolarów. Później wycofali wniosek o karę więzienia, w mocy zostało natomiast utrzymane żądanie odszkodowawcze.
Dalsze roszczenia nie mają podstaw prawnych
Decyzję o odrzuceniu apelacji modelki podjął sędzia Johnnie Rawlinson z 9. okręgowego sądu apelacyjnego. W uzasadnieniu napisał m.in. że umowa o zachowaniu poufności, którą zawarto po przekazaniu Mayordze 375 tysięcy dolarów jest nadal obowiązująca i kolejne roszczenia finansowe kierowane do Portugalczyka nie mają podstaw prawnych.
Już w sierpniu 2018 roku Mayorga ponownie zgłosiła się na policję w Las Vegas, domagając się wszczęcia nowego śledztwa. Wtedy po raz pierwszy oficjalnie oskarżyła Ronaldo. Jednak rok później prokurator okręgowy hrabstwa Clark, Steve Wolfson zdecydował, że nie będzie wnosić zarzutów karnych. Stwierdził, że minęło zbyt dużo czasu, a dowody nie wykazały, że oskarżenie Mayorgi można przedstawić do oceny ławie przysięgłych.
Mayorga poznała Ronaldo w nocnym klubie
Decyzję prokuratury zaskarżyli adwokaci Amerykanki, ale sędzia ostatecznie utrzymał ją w mocy. Przedstawicielom skarżącej zarzucił m.in. zachowanie w złej wierze, wykorzystywanie skradzionych poufnych dokumentów oraz brak przekonujących dowodów.
Mayorga, była nauczycielka i modelka z okolic Las Vegas miała 25 lat, kiedy w 2009 roku poznała Ronaldo w nocnym klubie i poszła z nim i innymi osobami do jego apartamentu hotelowego. W swoim pozwie złożonym prawie dziesięć lat później utrzymywała, że 24-letnia wtedy gwiazda piłki nożnej dokonała na nią napaści na tle seksualnym w sypialni.