Początkowo lekarze myśleli nawet, że bark jest złamany, ale nie -na szczęście jest tylko zwichnięty. Piłkarz, który niedawno wrócił do składu po urazie kostki, i tak będzie jednak odpoczywał od piłki przez cztery miesiące.

Nic dziwnego, że trener Eintrachtu Michael Skibbe wściekł się na bramkarza. Wszak nie ma teraz rezerwowego golkipera. Na ławce będzie musiał zasiąść zaledwie 21-letni niedoświadczony Andreas Roessl.

Reklama