"Rewolucja się nie stanie, ale każdy człowiek ma swoją wizję. Jestem więc pewien, że będą jakieś zmiany w kadrze. Nikogo jednak nie przekreślam, bowiem uważam, że w reprezentacji powinni grać najlepsi piłkarze. Nie chcę jednak mówić o nazwiskach. Powołania będę wysyłał już w najbliższych dniach" - zapowiedział Majewski, który ostatnio prowadził nowo utworzoną reprezentację U23.
Były trener między innymi Amiki Wronki i Cracovii Kraków wyjaśnił, że propozycja objęcia przez niego drużyny narodowej na dwa spotkania wypłynęła od prezesa PZPN Grzegorza Laty. Wahał się jednak, czy ją przyjąć ze względu na tymczasowy charakter pracy i zbliżające się mecze z trudnymi rywalami.
Tymczasowy selekcjoner zapowiedział, że na dwa mecze dobierze sobie nowych współpracowników. "Nie chcę krytykować pracy poprzedników, ale wolę uniknąć porównań" - wyjaśnił pytany o współpracowników ustępujacego szkoleniowca Leo Beenhakkera.
Po zakończeniu eliminacji PZPN zamierza spotkać się z kilkoma kandydatami, którzy mieliby prowadzić zespół narodowy w sparingach oraz w trakcie mistrzostw Europy 2012 w Polsce i na Ukrainie. "Nie jestem jedynym kandydatem - będą jeszcze kolejne rozmowy ze mną, ale i innymi trenerami. Każdy ma jakąś wizję i ja nie jestem wyjątkiem. Przedstawię ją, ale w chwili obecnej jest na to zbyt wcześnie" - powiedział Majewski.
Zdaniem Majewskiego objęcie roli tymczasowego szkoleniowca nie wiąże się z koniecznością rezygnacji z pracy w zarządzie PZPN. Nie będzie natomiast kontynuował zajęć z drużyną U23. "Kwestia prowadzenia zespołu jest bardzo ważnym problemem. Trwają rozmowy na ten temat i myślę, że w piątek zostanie wyznaczony trener, który obejmie zespół" - wyjaśnił.