"Nie wiem, co się stało. Poczułem nagle ból w kolanie. Myślałem, że sobie coś pozrywałem, bo przez chwilę nie mogłem wyprostować nogi. Przestraszyłem się, że nad moją rodziną zawisło jakieś fatum, bo dzień wcześniej więzadła zerwał mój brat. Potem rozruszałem jednak nogę, ale o dalszej grze nie było jednak mowy. Mecz z Chelsea mam z głowy" - mówi Sikora.
Adrian Sikora, polski napastnik, strzelił dwa gole dla Apoelu Nikozja, zespołu mistrza Cypru, w wygranym meczu ligowym z Doksą Katakopias. Polak doznał jednak kontuzji i i nie zagra w Lidze Mistrzów z Chelsea Londyn.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama