"Austriacy źle reagują na obcokrajowców. A jeszcze jest tak, że w Austrii krąży stereotyp o Polakach złodziejach aut itd. Mnie jednak nigdy nic złego z ich strony nie spotkało. Od małego tam żyłem, więc traktowali mnie jak swojego" - przyznał na łamach "Przeglądu Sportowego" napastnik.
Sikorski stwierdził także, że zupełnie inne zdanie o jego rodakach mieli Bawarczycy, którzy cenią sobie Polaków.
"Kiedy grałem dobrze, to mój trener w Monachium mówił, że prezentuję się jak Polak. Jak byłem w kiepskiej formie, to mówił, że jestem Austriakiem" - zdradził były zawodnik Bayernu.