Tydzień temu transfering.pl informował o tym, że Legia Warszawa jest zainteresowana transferem Nakoulmy, po tym jak czarnoskóry piłkarz nie doszedł do porozumienia z Besiktasem Stambuł. Jego menedżer Daniel Weber pojawił się nawet na rozmowach w Warszawie, ale wszystko uzależniał od tego, czy sam Nakoulma będzie zainteresowany grą w Legii. Reprezentant Burkina Faso nie mówił jednak ani tak, ani nie i przeciągał sprawę.

Reklama

W Warszawie jednak nie mogli czekać w nieskończoność aż piłkarz Górnika się zdecyduje. Zamiast z Górnikiem i Nakoulmą, Legia dogadała się z AEL Limassol w sprawie transferu portugalskiego napastnika Orlando Sa i to on wiosną, a nie Burkińczyk, będzie zawodnikiem mistrzów Polski. Podpisanie kontraktu ze snajperem cypryjskiego zespołu ostatecznie zamyka sprawę ewentualnego przejścia Nakoulmy. Reprezentant Burkina Faso wiosnę spędzi w Górniku, z którym umowa wiąże go do końca czerwca. Potem, jak sam deklaruje, będzie chciał podpisać kontrakt z klubem z Niemiec lub z Francji.