Piłkarze Legii Warszawa pobici na klubowym parkingu przy Łazienkowskiej

Piłkarze Legii Warszawa nie będą mile wspominali niedzielnego wieczoru. Najpierw w kompromitującym stylu przegrali w Poznaniu z tamtejszym Lechem 0:3, a kilka godzin później po powrocie do Warszawy zostali pobici na klubowym parkingu.

Legioniści w obecnym sezonie grają fatalnie. Odpadli z europejskich pucharów i zawodzą w lidze. Po porażce we Wrocławiu pracę stracił Jacek Magiera. Jego miejsce na ławce trenerskiej zajął Romeo Jozak. Jednak efekt "nowej miotły" nie zadziałał mistrzowie Polski w trzech meczach doznali dwóch porażek.

Reklama

Trener Legii po meczu z Lechem: Wstyd mi. Czuje się zdradzony przez piłkarzy

Zobacz również

Po ostatniej doszło do skandalu. Na wracających z Poznania piłkarzy przy Łazienkowskiej czekał "komitet powitalny". Jednak nikogo nie witano kwiatami. W ruch poszły pięści. Legioniści zostali pobici na parkingu przy Łazienkowskiej. Fora kibiców Legii huczą o tym od rana. Klub na razie nie komentuje sprawy. Można się tylko domyślać, że napastnikami byli "kibice" stołecznego zespołu, którzy w ten sposób chcieli pokazać zawodnikom co myślą o ich postawie na boisku.