Rozmowy Śląska z Robakiem o nowym kontrakcie trwały od dłuższego czasu i od początku obu stronom było daleko do porozumienia. Kiedy w poniedziałek wrocławski zespół wznowił treningi po urlopach bez swojego najlepszego strzelca, było niemal pewne, że ten odejdzie, chociaż włodarze przekonywali, że wcale tak być nie musi. We wtorek klub z Oporowskiej oficjalnie już potwierdził, że rozstaje się z piłkarzem.
36-letni Robak w Śląsku spędził dwa sezony, w których zdobył 37 bramek w 68 meczach. W zakończonym sezonie był też kapitanem "Wojskowych". W sumie w ekstraklasie napastnik strzelił już 120 goli, co daje mu 16. miejsce w "Klubie 100", czyli wśród piłkarzy, którzy strzelili przynajmniej sto bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Po odejściu Robaka Śląsk pozostał praktycznie bez napastników, bo wcześniej kontraktu nie przedłużył również z Arkadiuszem Piechem. W kadrze są co prawda Piotr Samiec-Talar i Daniel Szczepan, ale razem mają dziewięć występów w ekstraklasie, w których nie zdobyli żadnego gola.